Savrinn ukończył z wyróżnieniem Columbia Law School, wszystkie prestiżowe kancelarie prawne na Manhattanie oferowały mu lukratywne stanowiska. Ale wszystkie spotkały się z odmową, ponieważ Nick wolał powrócić do Chicago i pracować społecznie  na rzecz niesłusznie skazanych.   
Takie posunięcie zaskoczyło niektórych z jego rocznika, ale nie jego bliskich przyjaciół i rodzinę. Kiedy Savrinn miał trzy lata, jego ojciec został skazany za przestępstwo, którego nie popełnił. Powrócił do domu jako złamany i zmieniony człowiek, którego pozbawiono możliwości przyglądania się jak dorastał jego syn. Wiedząc z własnego doświadczenia jak wielkie szkody może wyrządzić niesłuszny wyrok, Savrin obiecał sobie zrobić wszystko co w jego mocy, aby nikt więcej nie musiał dzielić losu jego ojca.
W ciągu jedenastu lat pracy dla organizacji Project Justice (Projekt Sprawiedliwość), Savrinn doprowadził do uniewinnienia dziewięciu więźniów skazanych na śmierć w całym kraju.